Nazwa forum

to ok.10.30 ja będę dzisiaj ok?
Jest trochę ciężko z plexą,ale "czynię starania"-pozdrowionka:-)

Ostatnio edytowany przez AweCezar (2011-07-06 09:05:19)

a ja dalej poszukuje tej pleksy-są tafle 100cmx100cm,odpadów nie ma-ahoj;-)

Sorki że tu nie zaglądałam ale totalnie nie miałam czasu ani głowy, zresztą dalej jest nie za ciekawie:(.  Rozmawiałam z komendantką ZHP i znajdzie dla nas czas w środę 13.07. o 18,20 w hufcu przy ul.Piotra Skargi 19 K-K. Potem jej nie będzie, bo ma przez całe wakacje wyjazdowe obozy.

cześć oddałam papiery w Urzędzie Miasta jeśli dam radę to też się pojawię,ale gdzie Grażyna

Na razie próba w Jokey Plastik nie bardzo,mogą zrobić małe wiaderka/?/, mam się skontaktować po 1.08.11-macie jakieś inne pomysły???
Jak będziecie w ZHP to zapytajcie się ,skąd mają takie "puszki" na kwestę ok-pozdrowionka

Ostatnio edytowany przez AweCezar (2011-07-13 07:32:05)

Do soboty jestem w domu ,więc Aniu jakbyś była miła to podrzuć mi tą plekse do domu i od razu sobie odbierzesz segregator . A co do studentów to oni mogliby wziąć udział w jakimś festynie bo w sklepie 25-latki przebrani w zbroje rycerskie na pewno nie będą chcieli stać .

OK Gosia, cyknę zdjęcie banku i wywołam do dokumentacji jak zresztą wszystkie wcześniejsze zdjęcia i nagrania. Jeżeli chodzi o ZHP to sprawa nie będzie taka łatwa jak nam się wydawało ze względu na formalną mozliwośc załatwienia współpracy (inne cele statutowe jeżeli chodzi o zbiórki publiczne), ale w tej sprawie mamy kontaktowac się z Zhp pod koniec sierpnia, dlatego w międzyczasie powinniśmy coś jeszcze innego wymyślic, bo może się okazac że zostaniemy na lodzie. Doradzono nam współpracę z radiem Park (ZHP również tak robi i są zadowoleni a radio jest chętne do pomocy) i przez nagłośnienie naszej akcji w radiu np. zorganizowanie zbórki puszek aluminiowych, które możemy potem sprzedac, czy po prostu ogłośic zbiórkę pieniędzy czy rzeczy, które są potrzebne w naszej świetlicy. Iwona, mówiłaś że masz w radiu kogoś to może pogadaj aby takie coś załatwic?? Jeżeli chodzi o rycerzy to na tych festynach nie zbierają pieniędzy?? Ale tak sobie pomyślałam i fajnie by było (teraz się śmieję, bo staram się sobie to wyobrazic)  gdyby postawic takich trzech w zbroi na pasażu supermarkecie z informacją że dzieci mogą sobie zrobic zdjęcie z rycerzm za np. 5zł czy co łaska, a dochód z akcji jest przeznaczony na naszą świetlicę. Wywołane zdjęcia oczywiście byłyby do odbioru przez rodziców w tym supermarkecie. Zapytaj Rycerzy czy takie coś wchodzi w grę?- może to dobry pomysł???- co o tym myślicie ??
  Nawiążę jeszcze do tego co Gosia wyżej napisała. Całkowicie się zgadzam i również uważam, że robi się to wszystko niesmaczne. Jak trzeba było na koniec semestru uzupełnic segregator w kontakcie były znowu te same osoby, spotkanie w godzinach pracy a Marek wtedy przyjechał z Koźla Port na rowerze:), bo nie miał innej mozliwości. Widac można, wystarczą dobre chęci. Ciągle te same osoby uzgadniają każdy krok na forum,( bo po to ono jest aby nie tracic pieniędzy na telefony i aby wszyscy byli informowani na bieżąco), pytają co sądzi grupa w nadziei że może ktoś to czyta i obchodzi nas wszystkich los naszego WSPÓLNEGO projektu. To takie minimum przyzwoitości i chyba mieści się w standardach dobrego tonu aby odpisac na wiadomośc, SMS-a czy oddzwonic na nieodebrane połączenie. My tego nie robimy dla zabawy ale w poczuciu że to trzeba zrobic i że każdy z nas współodpowiada za całą grupę- przecież samo się nie zrobi. Każdy z nas pracuje, ma rodzinę i swoje obowiązki. Do założenia konta- znowu te same osoby i też nie było nawet odpowiedzi na forum, nawet w stylu mi nie pasuje, nie mogę czy po prostu mam was gdzieś. A jak nie na forum to są jeszcze telefony! Trochę jest to przykre, że wychodzi się z założenia, że wszystko zrobi się samo, nawet notatki z naszych spotkań i na temat tego co na bieżąco robimy. Zastanawiał się ktoś nad tym, kto to zrobi? Notatka ze spotkania w kawiarni Artysta przy teatrze w Opolu, ostatnie w Koźlu, na temat założonego konta i złożonego wniosku w UM, wizyty w ZHP czy ustalenia nazwy grupy ( bo jakby ktoś nie wiedział, bo skąd o tym reszta ma wiedziec skoro tak ciężko jest napisac parę zdań na forum, - mamy nazwę "Szukac należy sercem" czy coś w tym stylu).   Odpisując Ci Iwona na informację wyżej umieszczoną oczywiście powiem: owszem, będę tak miła i przyjadę specjalnie do Azot, mimo że nie jest to przy okazji i kompletnie nie po drodze. Będę jutro, czyli w piątek o 9 rano.